piątek, 11 lutego 2011

Klauzurę pragnę mieć w swej duszy

14 11 1939r
Jezus coraz głębiej uczy mnie Swych tajemnic.On, najwyższy Mistrz, przemawia słowami Swej łaski nawet do takiej duszy jak moja. Jego słowa są tak zrozumiałe, że je może zrozumieć prostaczek.
Aby słyszeć Pana Jezusa , trzeba ukochać samotność, ciszę, ukrycie. Nie mówię tu o samotności tej, by się zupełnie odseparować od ludzi, lecz o tej, którą żyje dusza otoczona ludźmi, bo Pana Jezusa można widzieć i słyszeć , stykając się z ludźmi.
Dusza szukająca Jezusa szczerze i prawdziwie wszędzie Go znajdzie, nawet wśród nawału prac. W każdej duszy żyje Pan Bóg przez łaskę, więc i nas (mówię: w każdej duszy mającej łaskę uświęcającą). I aby słyszeć Pana Jezusa, trzeba z naszej strony uwagi, by się przejąć Nim i całą naszą uwagę skierować na Niego, jednym słowem- trzeba się zupełnie oderwać od rzeczy stworzonych, kochać samotność i milczenie. W pokoju i ciszy Jezus lubi mówić do duszy.
Pan Jezus doskonale wie, że nie jestem zakonnicą za klauzurą,więc daje mi zrozumienie i poznanie Siebie wśród otoczenia ludzkiego. Klauzurę pragnę mieć w swej duszy, a tym przecież może nikt nie wiedzieć.

Rozalia Celakówna "Wyznania z przeżyć wewnętrznych"str326-327)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz