sobota, 11 grudnia 2010

Dla Ciebie cierpieć wzgardę i poniżenie.

7.11.1937r
Pan Jezus w tych dniach otworzył moje oczy na ogromną nędzę mej duszy. Tak jak obecnie poznaję, kim jestem, nigdy nie miałam takiego poznania. Ta ogromna niemoc i nędza wprowadzają mnie w głęboki spokój, że teraz mogę żyć w prawdzie.
Niezmierne pragnienie, by pozostać w przepaści swej nędzy nie po to, by się niepokoić, lecz byJezus mógł w mej małej duszy czynić, co chce, by żył w niej w całej pełni.
O Jezu! Wcale się temu nie dziwię. że Święci wołają, byś im, Panie, pozwolił dla Ciebie cierpieć wzgardę i poniżenie, bo i grzesznej duszy to samo dajesz, o mój Najukochańszy Mistrzu, odczuć i pragnąć!

(Rozalia Celakówna "Wyznania z przeżyć wewnętrznych" str.48-49)

2 komentarze:

  1. W swoim Notesie zastrzeżonym sługa Boży ks. Józef Kowalski - męczennik Oświęcimia pisał jak pragnął realizować w codziennym życiu wzniosły cel zdobycia świętości.

    "Kiedy pójdę do zajęć, odnowię dobrą intencję i będę się starał pracować w zjednoczeniu z Bogiem z pamięcią na obecność Bożą. Zajęcia zrobię dokładnie i wzorowo. Czyszczenie, zamiatanie i ścieranie kurzy itp. powinno mi przypominać, że i ja swoją duszę tak zawsze powinienem oczyszczać z błędów, niedoskonałości i przywiązań. Kiedy moje zajęcia będę miał dobrze spełnione, pójdę chętnie pomóc swoim kolegom, którzy gdzieś sami pracują. W takim wypadku powinienem zawsze odnowić swoją intencję przypodobania się Bogu, a nie pozyskania dla siebie pochwał".
    ks. Jan Krawiec "Cierpieć i być wzgardzonym"

    OdpowiedzUsuń
  2. "Uczy On (Duch Święty) odkrywać nas ze zdumieniem, że właśnie dzięki nędzy uzyskujemy całą władzę nad sercem Boga, ponieważ to ona właśnie urzeka Go w nas, a nie dary, które już nam dał, lub te, które gotów jest wylać strumieniem na to urzekające Go ubóstwo (co jest zrozumiałe, gdyż nędza jest jedyną rzeczą, której nie może znaleźć w Sobie, a więc jedyną, którą poza Sobą może obdarzyć miłością).

    Marie-Dominik Molinie "Przyzwolić na wszystko", 2007, s. 55

    OdpowiedzUsuń