wtorek, 11 stycznia 2011

Panie Jezu, czyń ze mną to, co Ci się podoba

3.10.1938r
Panie Jezu! Jestem Twoją własnością, więc czyń ze mną to, co Ci się podoba.
I Pan Jezus czyni, co chce, lecz jestem tak bardzo niewierna Jego łasce- lecz bardzo Go przepraszam i chcę być naprawdę powolnym narzędziem w Jego Boskich rękach, by się na mnie wypełniła jak najdoskonalej Jego Najświętsza Wola.
Czasem odczuwam przykrość, że nie jestem zrozumiana przez osoby mi najbliższe, że są dla mnie bezwzględni, a gdybym była doskonale wyzutą z siebie, nie odczuwałabym tego.
O Jezu, daj mi takie umiłowanie cierpienia, bym się stała naprawdę podobną do Ciebie, choć mi tak jest daleko do tego.
Jakżeż bardzo jest Pan Jezus troskliwy o moją najmniejszą i najnędzniejszą duszę.
Odrywa mnie coraz więcej od stworzeń, zaprawiając mi goryczą wszystko, co Nim nie jest.
Mnie każe być dla wszystkich bardzo wyrozumiałą, oddawać się na usługi zupełnie bezinteresownie, ale nigdy nie czekać ani się nie domagać wdzięczności. Moją zapłatą ma być niewdzięczność- jako wynagrodzenie Panu Jezusowi i okazanie Jemu w ten sposób wdzięczności za ludzi.

(Rozalia Celakówna "Wyznania z przeżyć wewnętrznych str 129-130)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz